W zawiadomieniu wskazano na możliwość popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez głosowanie za przyjęciem uchwały PKW, którą pozbawiono Prawo i Sprawiedliwość 10,8 mln zł dotacji z budżetu oraz na możliwość popełnienia kolejnych takich przestępstw w „nieustalonym czasie i miejscu w przyszłości”.

Jak donosi RMF FM, odmawiając wszczęcia śledztwa, Prokuratura okręgowa w Warszawie stwierdziła, że członkowie PKW nie mogli przekroczyć swoich uprawnień, bo głosując za przyjęciem kontrowersyjnej uchwały działali w granicach prawa.

Pełnomocnik Komitetu Wyborczego PiS zaskarżył już decyzję prokuratury do sądu.