Podobnie jak podczas poprzedniej prezydenckiej kampanii wyborczej sprzed czterech lat, również i teraz prezydent stołecznego miasta postanowił ukazać życzliwą twarz w stosunku do Marszu Niepodległości.

Po niedawnych próbach blokowania tego wydarzenia, dziś po ogłoszeniu rezygnacji Donalda Tuska ze startu w wyborach prezydenckich, prawdopodobny faworyt PO do startu w tychże wyborach, Rafał Trzaskowski znów próbuje sklejać swój wizerunek jako osoby otwartej i najwidoczniej zechciał łaskawszym okiem spojrzeć na uczestników i sympatyków Marszu Niepodległości.

Rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth potwierdziła zgodę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego na przejście ulicami Warszawy Marszu Niepodległości.