O skierowaniu przez prezesa stacji Tomasza Sakiewicza zawiadomienia do prokuratury poinformował Jarosław Olechowski z TV Republika.  

- „Republika jest drugą co do wielkości telewizją informacyjną w Polsce docierającą do milionów Widzów. Blokując naszą pracę Tusk odcina Polaków od informacji krytycznych dla ich bezpieczeństwa”

- podkreślił.

W zawiadomieniu wskazano na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa poprzez tłumienie krytyki prasowej, a w konsekwencji „narażenie na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia osób zamieszkujących obszary objęte stanem klęski żywiołowej tj. czynu z art. 44 Prawa prasowego oraz art. 160 § 1 Kodeksu karnego".

Wcześniej zawiadomienie do prokuratury skierował w tej sprawie przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski. W związku z użyciem siły wobec chcącego wejść na posiedzenie sztabu kryzysowego dziennikarza TV Republiki, a przez to uniemożliwienie mu wykonywania obowiązków w zakresie informowania opinii publicznej o działaniach organów władzy publicznej związanych z zagrożeniem powodziowym, interweniował wczoraj także zastępca RPO Wojciech Brzozowski. W skierowanym do wojewody dolnośląskiego piśmie wskazał on na napływające do RPO skargi.

- „Skarżący informują o narastającym poczuciu wykluczenia z życia społecznego przez pozbawienie ich dostępu do informacji o najważniejszych wydarzeniach w kraju, przekazywanych przez wybraną przez nich stację telewizyjną. Niektórzy takie działania organów władzy publicznej oceniają jako przejaw dyskryminacji z uwagi na światopogląd”

- napisał.