Poseł Mariusz Krystian z PiS pytał dziś Mateusza Morawieckiego o wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że zastosowanie przepisów „antycovidowych” do przeprowadzenia wyborów w formie korespondencyjnej było zgodne z Konstytucją. Pytanie to nie spodobało się przewodniczącemu Dariuszowi Jońskiemu, który stwierdził, że pytania o „pseudowyroki TK” nie są przedmiotem prac komisji i odebrał parlamentarzyście PiS głos. Następnie pytał byłego premiera, czy widzi on jakieś zaniechania po stronie ówczesnego szefa MAP Jacka Sasina w związku z wydanymi przez premiera decyzjami.
- „Na początek muszę zdecydowanie zaprotestować przeciw tak grubiańskim i prostackim określeniom jakich pan użył wobec Trybunału Konstytucyjnego”
- rozpoczął swoją wypowiedź wiceprezes PiS.
- „Te prymitywne określenia których pan użył godne są najwyższego potępienia i to warto podkreślić, nie wolno tak się odnosić do najwyższych instytucji, do władz RP”
- dodał.
Wówczas Joński, zwracając się do Morawieckiego stwierdził, że podziękowania dla „pana Piotrowicza i pani Pawłowicz” złoży później.
- „Pan obraża podstawowe instytucje RP, ja nie mogę pozostać głuchy na tego typu inwektywy, które tutaj padają. To uwłacza nie tylko tej komisji, ale również nam wszystkim - jako posłom i obywatelom”
- podkreślił w odpowiedzi Morawiecki.