„Potwierdzamy nasze niezachwiane poparcie dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową. Tylko w ten sposób można przywrócić pokój i porządek w Europie. Potępiamy z całą mocą nieuzasadnioną i nielegalną brutalną wojnę przeciwko Ukrainie” – napisali przywódcy w końcowej deklaracji przyjętej podczas szczytu. Wyrazili oczekiwanie, że podczas szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego „w Wilnie podniesiemy nasze stosunki polityczne z Ukrainą na nowy poziom i uruchomimy nową ścieżkę polityczną, która doprowadzi Ukrainę do członkostwa w NATO, gdy tylko pozwolą na to warunki”.

Zdaniem prezydentów, NATO zdecydowanie zareagowało na drastyczne pogorszenie bezpieczeństwa euroatlantyckiego wywołane agresją Rosji na Ukrainę. „Wzmocniliśmy aliancką obecność wojskową na wschodniej flance, od Bałtyku po Morze Czarne, i znacznie wzmacniamy naszą postawę w zakresie odstraszania i obrony wysuniętej, jako środków obronnych” – podkreślili.

Zadeklarowali równocześnie: „Będziemy inwestować więcej, indywidualnie i zbiorowo, w naszą zdolność do przygotowywania się, odstraszania i obrony”.

– Chcemy tego, by bezpieczeństwo naszej części Europy cały czas się wzmacniało, przede wszystkim poprzez sojuszniczą obecność. Chcemy, by ta obecność została wzmocniona – mówił Prezydent RP podczas spotkania z dziennikarzami po zakończeniu obrad.

Przekazał, że państwom Europy Centralnej zależy przede wszystkim na zastąpieniu obecnych batalionowych grup bojowych brygadami, które stacjonowałyby tu na stałe (nie tylko w sytuacji zagrożenia), rozmieszczeniu w naszym rejonie magazynów uzbrojenia oraz reformie łańcuchów dowodzenia w strukturach NATO, która odpowiadałaby na wzmocnioną obecność sił Paktu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance.

 

– Nie ulega wątpliwości, że jako państwa wschodniej flanki NATO jesteśmy bezpośrednio dotknięci sytuacją na Ukrainie i brutalną agresją wywołaną przez Rosję – mówił Prezydent RP podczas sesji inaugurującej szczyt. – Zagrażają nam także działania białoruskiego reżimu Łukaszenki – ataki hybrydowe na nasze granice, wykorzystanie białoruskich baz do ataków na Ukrainę, czy decyzja o rozmieszczeniu rosyjskiej broni jądrowej na terenie Białorusi.

Jak zaznaczył Andrzej Duda, „są to wyzwania, z którymi musimy poradzić sobie wspólnie”. – Dlatego musimy dołożyć wszelkich starań, aby bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO oraz Ukrainy pozostawały wysoko na agendzie politycznej wszystkich członków Sojuszu – podkreślił.

 

W bratysławskim szczycie wziął udział Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg, podczas połączenia online głos zabrał również Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Tuż przed wylotem do stolicy Słowacji Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz w rozmowie z dziennikarzami zwrócił uwagę, że format Bukareszteńskiej Dziewiątki okazał się absolutnie kluczowy „jako instrument pewnego rodzaju nacisku na innych sojuszników”. – Za kilka tygodni szczyt NATO w Wilnie, na którym będą zapadać ważne z perspektywy Polski i regionu decyzje. Chodzi o to, aby prezydenci formatu bukaresztańskiego dzisiaj w Bratysławie wspólnym językiem przemówili także w kontekście naszych priorytetów – zaznaczył.

Szef BPM podkreślił, że ważne jest, aby NATO kontynuowało politykę obrony i odstraszania Rosji. Dodał, że poprzez zaangażowanie poszczególnych krajów, jednocześnie powinno ono dalej wspierać w wysiłkach walczącą Ukrainę oraz adaptować Sojusz do aktualnych wyzwań związanych z bezpieczeństwem. – Dla Polski ważna jest obecność sojusznicza, ważni są sojusznicy tutaj, na miejscu w sensie osobowym i także sprzętowym. O to będziemy zabiegać: aby ta obecność w regionie nie tylko była utrzymana, ale by się poszerzała – zaznaczył.

W programie wizyty w Bratysławie jest także spotkanie Prezydenta z przedstawicielami firm zrzeszonych w Klubie Polskiego Biznesu. 

Pod koniec maja w Warszawie spotkali się prezydenccy doradcy ds. bezpieczeństwa państw B9, aby omówić stanowisko wschodniej flanki NATO przed szczytem w Wilnie oraz przygotowania do bratysławskiego szczytu. Uczestnicy spotkania rozmawiali także o politycznym wsparciu dla starań Ukrainy o członkostwo w NATO.

Bukareszteńska Dziewiątka (B9) to zainicjowany przez Polskę i Rumunię format współpracy krajów wschodniej flanki NATO: Polski, Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowacji i Węgier. Celem B9 jest wzmacnianie sojuszniczej jedności i współpracy przez państwa wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz prezentacja wspólnego stanowiska państw tego regionu na forum NATO.