„Niedziele” od pierwszych pokazów budzą ogromne zainteresowanie widzów. Film osiągnął ocenę 7,9/10 w serwisie IMDb oraz 7,8 na Filmwebie, co plasuje go w ścisłej czołówce najwyżej ocenianych premier ostatnich miesięcy. W Hiszpanii w ciągu zaledwie miesiąca od premiery obejrzało go ponad 500 tysięcy widzów. Jak podkreśla Cinema Europe, to: „film, który od pierwszej minuty wciąga widza emocjonalnie i nie puszcza aż do finału”. Z kolei Cinemanía zwraca uwagę na jego wyjątkowy charakter: „To kino idące pod prąd – niewygodne, niepokojące, inteligentne i odważne w stawianiu pytań”.

 

Podczas festiwalu w San Sebastián „Niedziele” zdobyły Złotą Muszlę, najważniejsze wyróżnienie imprezy. Projekcji towarzyszyły ponad dziesięciominutowe owacje na stojąco, co – zdaniem krytyków – potwierdziło, że kino poruszające temat duchowego poszukiwania trafia dziś do szerokiej publiczności.

 

Piotr Kozłowski (Dziennik.pl) pisze: „To jeden z najważniejszych hiszpańskich filmów roku – nie tylko w kontekście religijnym. Poruszający obraz o relacjach międzyludzkich i duchowym poszukiwaniu, który zostaje z widzem na długo”. Z kolei Grzegorz Narożny (Pełna Sala) podkreśla, że film daleki jest od dewocyjnej narracji „To nie religijna laurka ani comfort movie. To kino, które pyta o istotę wolności: czy rezygnacja może być najwyższą formą spełnienia?”.

 

Centralną postacią filmu jest Ainara – młoda dziewczyna żyjąca normalnym życiem nastolatki, która stopniowo odkrywa duchową pustkę i potrzebę głębszego sensu. Jej rolę kreuje debiutująca Blanca Soroa, której występ jest jednym z najczęściej chwalonych elementów filmu.

 

„Niedziele” zyskały także rzadkie w kinie artystycznym poparcie środowisk duchownych. Twórca podcastu „Ksiądz z Osiedla”, nie ma wątpliwości: – To jest film dla każdej rodziny, dla każdego.

 

Jak zauważa autorka podcastu „Zakonnica bez przebrania”, siostra zakonna komentująca kino z perspektywy wiary: „Autentyczność głównej bohaterki jest porażająca. To odkrycie Boga dokonuje się zwyczajnie – bez patosu i religijnego moralizowania.” Autorka recenzji podkreśla również szczególny wymiar filmu, zwracając uwagę na fakt, że reżyserka Alauda Ruiz de Azúa deklaruje ateistyczne spojrzenie na świat: „Bóg jest w tym filmie potraktowany serio. Ani kościółkowo, ani lekceważąco. Jest punktem odniesienia.”

 

Widzowie również dzielą się emocjonalnymi opiniami w sieci. Na YouTube pojawiają się komentarze takie jak: „Wzruszający i szczery – nie da się wyjść z kina bez emocji”, „Nigdy nie widziałam filmu tak pełnego szacunku i prawdy”.

 

„Niedziele” to kino ciche, mocne i uniwersalne – film, który trafia zarówno do miłośników ambitnego kina, jak i do widzów szukających historii z sensem. Jak podkreślają krytycy, to jedna z tych premier, które definiują filmowy rok.