Były minister sprawiedliwości dodał, że o możliwości jego zatrzymania rozmawiał z kilkoma prokuratorami, którzy potwierdzili jego obawy i przyznali, że w obecnych warunkach jest to możliwe.

„To nie tylko łamanie prawa i przejmowanie telewizji” – powiedział Ziobro.

Przypominając, że krytyka władzy to jego z zadań parlamentu, zaznaczył że wsadzanie do aresztu za krytykę władzy jest praktyką znaną z państw autorytarnych. Jednocześnie odpowiedział, że nie złożył wniosku o azyl polityczny na Węgrzech. Przekazał, że był jednym z gości planowanej od wielu tygodni konferencji o praworządności Unii Europejskiej, ale pozostał tam w związku ze wspomnianymi planami jego zatrzymania w Polsce.