Szef resortu sprawiedliwości gościł na antenie Polsat News, gdzie był pytany o plany dot. reformy Krajowej Rady Sądownictwa, jeżeli przygotowana przez rządzących ustawa zostanie zawetowana przez prezydenta. Minister Żurek stwierdził, że… „należy stworzyć takie oprzyrządowanie, które nie będzie ustawą, jeśli prezydent nie podpisze mojego pomysłu, który przejdzie przez parlament”.

- „Będzie to pomysł większości parlamentarnej, można powiedzieć - wszystkich obywateli, którzy głosowali na demokratów, którzy wygrali wybory. To jest społeczeństwo, które zaufało tej części polityków i mówią: "my mamy pomysł na przywrócenie porządku i przyspieszenia w sądach". Prezydent nic innego nie pokazuje. Chcę spróbować przyjąć w części taki model, który jest w Europie krytykowany, ale jest, sąd europejski go zaakceptował, że sędziowie sami wybierają listę - tak jest w Hiszpanii - a Kortezy [hiszpański parlament] zatwierdzają tę listę, nie dokonując wyboru. Muszą być wśród wszystkich sędziów prawybory, udział będzie dobrowolny”

- opowiadał.

- „Jeśli wybierzemy taki wariant, to obronimy to w sądach europejskich, powiemy - tak sędziowie wybrali swoją część. Nie mieliśmy współpracy z prezydentem, pokazaliśmy projekty. To jest ważne dla sądów europejskich, że mieliśmy świetny projekt”

- dodał.