Informacje o zatrzymaniu posła Marcina Romanowskiego obiegły media. Jak poinformował pełnomocnik posła, mec. Bartosz Lewandowski, rewizja osobista wykonana przez ABW miała charakter upokarzający, zmuszając Romanowskiego do całkowitego rozebrania się.

Jak czytamy, decyzja o zatrzymaniu posła była wynikiem wcześniejszego uchylenia jego immunitetu przez Sejm RP. Marcin Romanowski, członek klubu PiS i przedstawiciel Suwerennej Polski, stanął w obliczu zgody na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Prokuratura Krajowa chce postawić mu 11 zarzutów związanych z rzekomymi nadużyciami przy Funduszu Sprawiedliwości.

W piątek, przed zatrzymaniem, poseł Romanowski sam zgłosił się do prokuratury, gotów przedstawić dowody swojej niewinności i odpowiedzieć na zarzuty. Jak poinformował mec. Lewandowski, prokuratura nie była zainteresowana jego przybyciem, twierdząc, że prokuratorzy są zajęci, a rozmowa może odbyć się dopiero w poniedziałek.