W ostatnim tygodniu swoje działania w Warszawie nasilili ekoterroryści z „Ostatniego Pokolenia”. Wreszcie problem postanowił dostrzec premier Donald Tusk, wypowiadając aktywistom klimatycznym wojnę.

- „Blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg. Wezwałem dziś odpowiednie służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom”

- zapowiedział wczoraj przewodniczący PO na X.com.

Kilka godzin po wpisie Donalda Tuska zareagować postanowił p.o. dyrektora TVP3 Warszawa Jakub Sito, który zapowiedział, że podlegli mu dziennikarze nie będą więcej używać nazwy „Ostatnie Pokolenie”.

- „Dziś ukazuje się ostatni materiał o Ostatnim Pokoleniu wymienionym z nazwy”

- oświadczył.

Stanowisko dyrektora wywołało wiele komentarzy w mediach społecznościowych.

- „To u Was dyrektor (gratuluję zarobków swoją drogą - 25 tys. zł miesięcznie to niezła stawka w mediach lokalnych) mówi, o czym dziennikarze mogą robić materiały i jak mają one wyglądać?”

- pyta dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

- „Niesamowite. Wystarczył krótki tłit wodza, a TVP w likwidacji wprowadza de facto cenzurę. Napisał słabe w ch…, to nic nie napisać”

- napisał Marcin Wątrobiński.

- „Cenzura prewencyjna działa na pełnej petardzie. Pomimo iż nie popieram Ostatnich Oszołomów, to jednak to co wyczyniają tuskowe media - pachnie Białorusią… w sumie cuchnie”

- stwierdził Irek Kaczmarek