Oficjalne powitanie Zełenskiego zaplanowano na piątkowy poranek na Dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego. Już o 10:15 rozpocznie się spotkanie „w cztery oczy” między Karolem Nawrockim a Wołodymyrem Zełenskim, a następnie – od godziny 11:00 – odbędą się rozmowy plenarne obu delegacji.

Według ustaleń reportera Polsat News, Grzegorza Urbanka, w rozmowach tych mają wziąć udział również pełniący obowiązki szefowie Instytutów Pamięci Narodowej Polski i Ukrainy – dr hab. Karol Polejowski oraz Ołeksandr Afiorow. To właśnie oni mają skoncentrować się na jednym z najtrudniejszych tematów w relacjach polsko-ukraińskich: ekshumacjach ofiar rzezi wołyńskiej. Strona ukraińska, jak ustalono, potwierdziła już obecność Afiorowa w delegacji.

Wizyta Zełenskiego – czytamy - to nie tylko kurtuazja. To również kontynuacja ważnych rozmów o współpracy wojskowej oraz wspólnym stanowisku wobec zagrożenia ze strony Rosji. Ukraina, trwająca w oporze wobec inwazji, liczy na nieustające wsparcie Polski zarówno na forum NATO, jak i UE. Polska z kolei, jak podkreśla prezydent Nawrocki, oczekuje od Kijowa jednoznacznych gestów w kwestiach pamięci historycznej.

Krótko przed południem zaplanowano spotkanie obu prezydentów z przedstawicielami mediów. Można spodziewać się, że padną tam słowa nie tylko o przyszłości Europy Środkowo-Wschodniej, ale także o odpowiedzialności wobec przeszłości.

W programie wizyty Zełenskiego znalazło się również spotkanie z marszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym. Szef Kancelarii Sejmu Marek Siwiec wyjaśnił, że „symboliczna obecność prezydenta Ukrainy w polskim parlamencie ma podkreślić wagę współpracy parlamentarnej między oboma krajami”. Wydźwięk tej wizyty jest zatem jednoznaczny: mimo trudnych tematów, Warszawa i Kijów chcą rozmawiać i zacieśniać relacje.

Wspólna historia, wspólne interesy bezpieczeństwa i wspólna przyszłość w Europie – to narracje, które mają dominować podczas tej wizyty. Czy jednak uda się przełamać impas w sprawie ekshumacji i pamięci Wołynia? To pokażą najbliższe godziny.