Kolejny raz rażąco wykraczając poza swoje kompetencje, TSUE wydał wyrok, w którym stwierdził, że polski sąd konstytucyjny naruszył prawo Unii Europejskiej, nie respektując wyroków TSUE. Sędziowie z Luksemburga stwierdzili też, że TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ponieważ przy powołaniu trzech jego członków oraz prezesa doszło – zdaniem TSUE – do nieprawidłowości. Orzeczenie jest odpowiedzią na skargę Komisji Europejskiej, skierowaną po wydaniu przez TK dwóch wyroków wyrażających pierwszeństwo Konstytucji RP nad prawem Unii Europejskiej.

Do sprawy za pośrednictwem mediów społecznościowych odniosła się przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka, która przyznaje, iż podważające kompetencje i skład polskiego TK orzeczenie TSUE „nie jest żadną niespodzianką”.

- „TSUE nie zamierza  i nie stosuje ograniczeń prawnych nałożonych przez traktaty, a realizuje agendę polityczną. To tak jakby podpisać umowę i jednocześnie w całości oddać kompetencję do wykładni jej postanowień swojemu kontrahentowi. Osobiście widzę jednak drogę do wyjścia z czarnej dziury, w którą Polska wpadła”

- napisała.