Według relacji adwokata, funkcjonariusze dokonali przeszukania i zatrzymania sędziego, mimo że posiada on immunitet. – Mój klient był zatrzymany, odmówiono mu prawa opuszczania radiowozu. Nie można więc mówić, że nie doszło do zatrzymania. Mamy do czynienia z ewidentnym złamaniem prawa przez Prokuraturę Krajową – podkreślił mec. Skwarzyński w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

Prawnik zwrócił uwagę, że zabezpieczony telefon sędziego, zawierający dane objęte tajemnicą obrończą, nie został przekazany do sądu, jak wymaga tego procedura. – Z informacji z sądu w Krasnymstawie i Prokuratury Okręgowej w Zamościu wynika, że telefon trafił nie do sądu, lecz do Prokuratury Krajowej. W tej sytuacji prokuratorzy przekroczyli uprawnienia. Twierdzę, że ukradli ten telefon – powiedział mecenas.

Skwarzyński przypomniał, że zgodnie z art. 225 §3 kodeksu postępowania karnego, w przypadku wątpliwości co do tajemnicy obrończej, materiał powinien trafić bezpośrednio do sądu, a nie do prokuratury. – W państwie prawa prokurator nie ma prawa posiadać materiałów objętych tajemnicą obrończą, a do tego dziś doszło – zaznaczył.

Prawnik otwarcie skrytykował działania służb i prokuratorów, podkreślając brak zaufania do prowadzących postępowanie: – Nie mam zaufania do tej prokuratury, bo oni pokazali, o co im naprawdę chodzi.