"Chciałem na początku was zapytać i proszę, podnieście rękę ci, którzy uważają, że przede wszystkim powinniśmy wzmacniać sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, że to powinien być nasz priorytet?" – zapytał Trzaskowski.

Na sali zapadła cisza – niemal nikt nie zareagował. Następnie dodał:

"A kto uważa, że naszym priorytetem jest dzisiaj wzmacnianie relacji z Unią Europejską?"

Na to pytanie prawie wszyscy obecni podnieśli ręce.

Reakcja publiczności może budzić zdziwienie, zwłaszcza że to właśnie Stany Zjednoczone są głównym gwarantem bezpieczeństwa Polski. USA dostarczają kluczowe uzbrojenie, takie jak czołgi Abrams, myśliwce F-35 i systemy obrony przeciwrakietowej Patriot. Amerykańscy żołnierze stacjonują na terenie Polski, wzmacniając wschodnią flankę NATO.

Z kolei Unia Europejska, mimo swojej roli gospodarczej, w kwestiach obronnych pozostaje bierna. Nie posiada własnej armii, a unijne procedury decyzyjne w sytuacjach kryzysowych bywają powolne. Jak zauważył jeden z komentatorów w mediach społecznościowych:

"Bez Stanów Zjednoczonych Polska nie miałaby realnej ochrony. Unia Europejska to silny partner gospodarczy, ale w sprawach militarnych nie jest w stanie zastąpić NATO i amerykańskiego wsparcia."