Premier Donald Tusk potwierdził dziś, że wczorajsze wydarzenia na kolei były aktem dywersji. W pobliżu miejscowości Życzyn doszło do eksplozji, która uszkodziła tory. Wedle słów szefa rządu, prawdopodobnie jednak celem sprawców było wysadzenia pociągu.
Na antenie „Jedynki” Polskiego Radia zdarzenie komentował szef Sztabu Generalnego WP, który podkreślił, że „to, co mamy dziś, to nie wojna, to stan przedwojenny lub coś, co potocznie nazywamy wojną hybrydową”.
- „Adwersarz rozpoczął przygotowania do wojny. Buduje tutaj pewne środowisko, które ma doprowadzić do podważenia zaufania społeczeństwa do rządu, organów takich jak siły zbrojne i policja. Doprowadzić do stworzenia warunków dogodnych do potencjalnego prowadzenia agresji na terytorium Polski”
- wyjaśnił gen. Kukuła.
