Jak przypominają media, swoje odejście uzasadnia ona problemami zdrowotnymi oraz narastającą agresją wobec członków Trybunału.

Odejście prof. Pawłowicz z Trybunału jest jednoznaczne z pogłębieniem trwającego w nim kryzysu – obecnie ma on jedynie 10 z 15 wymaganych sędziów, a stan wkrótce się pomniejszy. W stan spoczynku jeszcze w tym miesiącu odejdzie także sędzia Michał Warciński.

Trwający impas spowodowany jest brakiem zgłoszeń kandydatów przez klub sejmowe poza PiS. Te kandydatury jednak upadają w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Sprawą zająć się mają liderzy koalicji rządzącej – rozmowy mają się odbyć jeszcze przed drugą rocznicą powołania rządu, która miała miejsce 13 grudnia.