Na początku października na Jasnej Górze odbyła się „pielgrzymka z obrzeży Kościoła”, do udziału w której zaproszono osoby czujące się w jakiś sposób wykluczane, np. osoby utożsamiające się z ruchem LGBT. Teraz inicjatorka tej inicjatywy Monika Białkowska zaprezentowała w swoim programie „Reportaż z wycinków świata” nagranie ze spotkania metropolity częstochowskiego abp Wacława Depo ze środowiskiem Radia Maryja. Na nagraniu tym hierarcha informuje, że pielgrzymka odbyła się bez jego zgody.

- „Ja o tym już usłyszałem dobre pół roku wcześniej, ale usłyszałem gdzieś dookoła, ale nie nawet z podmiotu, który tutaj jest podmiotem gospodarczym. O czym? O 4 października 2025 roku. O pielgrzymce wyłączonych, oddalonych, pozbawionych więzi z Kościołem. I ojciec przeor, niech mu Pan Bóg da jak najwięcej łaski, zaprosił ich: Nawet po nowych wyborach, macie tutaj zawsze prawo, nawet jeśli mnie tutaj nie będzie

- powiedział.

- „Jest pasterz w tym Kościele, odpowiedzialny za nauczanie i za sprawowanie kultu i sakramentów świętych? Do tej pory nikt mnie nie przeprosił, łącznie z biskupem Arturem [Ważnym – red.], który poprowadził tę pielgrzymkę odłączonych. I oni o tym mówili, o swoich krzywdach, o skandalach też, tak. I to mieli za cel przynieść do Matki Bożej? Żeby ich pokazano jako skrzywdzonych przez Kościół? No właśnie”

- dodał.

Chociaż Jasną Górą opiekują się ojcowie paulini, to na terenie diecezji władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza należy do jej ordynariusza. To właśnie do biskupa miejsca należy też troska o to, by „do dyscypliny kościelnej nie wkradły się nadużycia, zwłaszcza w zakresie posługi słowa, sprawowania sakramentów i sakramentaliów, kultu Boga i świętych”, a wszystkie dzieła apostolskie muszą być koordynowane pod jego przewodnictwem. Organizacja pielgrzymki i sprawowanie sakramentów na terenie diecezji bez wiedzy i zgody jej ordynariusza zdają się więc być rażącym nadużyciem. Stąd oczekiwanie abp Depo na przeprosiny ze strony biskupa sosnowieckiego.