2. Wygląda więc na to ,że nowy zarząd Orlenu będzie skarżył swoich poprzedników, za to, że stworzyli firmę multienergetyczną, która należała do pierwszych 10. największych firm petrochemicznych w Europie o obrotach sięgających 100 mld USD rocznie i jednocześnie firmę należącą do pierwszych  5. najszybciej rozwijających się firm na świecie.    Ponadto Orlen zarządzany przez poprzedni zarząd  w ostatnich latach dostarczał do budżetu ponad 10% wszystkich jego dochodów, a w roku 2023 było to nawet ponad  14% tych dochodów. Chodzi oczywiście o wpłaty do budżetu z tytułu wszystkich podatków: podatku dochodowego, podatku od płac pracowników, a także wpłat z tytułu VAT i akcyzy, w roku 2023 była to  kwota około 70 mld zł, podczas czy wszystkie dochody budżetowe w wyniosły ostatecznie  574 mld zł.

3. Ponadto w 2022 roku już po połączeniu z Lotos i PGNiG, zarząd Orlen S.A. dokonał rzeczy wydawałoby się niemożliwej, całkowicie zrezygnował z kupowania ropy i gazu ziemnego w Rosji w związku agresją tego kraju na Ukrainę. Przypomnijmy, że pod koniec rządów PO-PSL, jeszcze w 2015 roku dostawy ropy z Rosji stanowiły aż 90% polskiego importu, po niecałych 7 latach byliśmy w stanie obyć się bez rosyjskiego surowca, bez negatywnych konsekwencji dla polskiej gospodarki. Było to możliwe dzięki pozyskaniu do współpracy największej firmy petrochemicznej na świecie Saudi Aramco, która z jednej strony zakupiła 30% udziałów w rafinerii Lotosu, z drugiej dostarcza już ponad 50% ropy naftowej przerabianej przez Orlen w swoich 7. rafineriach. W 2022 roku Orlen zrezygnował także ostatecznie z dostaw rosyjskiego gazu, choć jeszcze w 2015 roku aż ponad 90% tego surowca było importowane z Rosji, a w 2010 roku, tuż po katastrofie smoleńskiej, doszło do haniebnej wręcz próby podpisania przez rząd PO-PSL umowy gazowej z Rosją aż do 2037 roku (ostatecznie po protestach ówczesnej opozycji czyli Prawa i Sprawiedliwości w Sejmie, ale także interwencji Komisji Europejskiej, została ona podpisana do końca 2022 roku).

4. Orlen pod kierownictwem prezesa Obajtka rozpoczął także realizację dwóch wielkich inwestycji, które będą miały wpływ na zmianę struktury polskiego miksu energetycznego,  i rozpoczął budowę wielkich farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy 5,2 GW, co stanowi aż ponad 25% dotychczasowej zainstalowanej w Polsce mocy OZE. Przygotowano także inicjatywę budowy małych reaktorów atomowych tzw. SMR, Orlen wspólnie z dysponującym w tym zakresie technologią, amerykańskim koncernem GE Hitachi Nuclear Energy i w tym celu powołano specjalną spółkę celową, która miała realizować to przedsięwzięcie, czyli Orlen Synthos Green Energy, niestety nowy zarząd Orlenu już z tego przedsięwzięcia zrezygnował. Zaawansowano także realizację kompleksu Olefiny (Olefiny III), największą inwestycję petrochemiczną w Europie ,która  miała decydować o konkurencyjności Orlenu w kolejnych dekadach , nowy zarząd Orlenu zapowiedział, że jeszcze w tym roku podejmie decyzję o jej poważnym okrojeniu, albo nawet zaniechaniu jej realizacji. Realizacja takich przedsięwzięć przez polskie firmy, których wartość idzie w dziesiątki miliardów złotych, nie była możliwa do tej pory, ponieważ polskie firmy nie dysponowały odpowiednim potencjałem aktywów i w konsekwencji możliwościami finansowymi, dopiero obroty rzędu 300-400 mld zł i zysk netto rzędu 30 mld zł rocznie, jakie osiąga obecnie Orlen, takie możliwości stworzyły.

5. Nowy zarząd Orlenu składający się „fachowców” reprezentujących całą koalicję rządową, a więc aż 4 różne partie ,do tej pory może pochwalić się „sukcesami” w postaci  kilkudziesięciu kosztownych audytów, zrealizowanych przez zaprzyjaźnione firmy, zwolnieniem około 1500 doświadczonych managerów, których jedynym „obciążeniem”, była współpraca z poprzednim zarządem. Nowe władze doprowadziły również do sytuacji, że zyski wielkiego koncernu sprzedającego paliwa, gaz i energię elektryczną i wiele produktów chemicznych w II i III kwartale szorowały po dnie. W konsekwencji  wyraźnego spadku sprzedaży Orlenu ( aż o blisko 1/3) zysk spółki wygląda zupełnie symbolicznie, w III kw zysk netto, wyniósł  tylko 188 mln zł, a w III kw poprzedniego roku wyniósł aż ponad 4,5 mld zł. Tak jest niestety od początku roku w I kw zysk netto, wyniósł tylko 2,8 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie rok ubiegłego, było to ponad 9,7 mld zł, a więc o blisko 7 mld zł mniej, w II kw zysk wyniósł zaledwie 26 mln zł,podczas gdy w poprzednim roku ponad 6 mld zł. A więc po 3 kw tego roku, łącznie zysk netto Orlenu jest o ponad 17 mld zł niższy niż rok wcześniej i wszystko wskazuje na to, że IV kw tego roku nie przyniesie pod tym względem żadnej poprawy.

6. Mimo tych wątpliwych „sukcesów” ,nowy zarząd Orlenu jest hołubiony przez obecny rząd, a w szczególności przez Donalda Tuska , który jak widać  jest zadowolony, że  przede wszystkim realizuje zemstę na Obajtku i jego współpracownikach. Stary zarząd ma być ścigany mimo wymiernych sukcesów, między innymi dostarczenia do budżetu państwa w 2023 roku ponad 14% wszystkich dochodów budżetowych, których w tym roku tak bardzo brakuje , stąd monstrualnych rozmiarów deficyt budżetowy sięgający aż 240 mld zł. Polska Tuska w całej okazałości, za sukcesy, karać, za porażki, nagradzać.