„To, co w ostatnich dniach robi Super Express, począwszy od sondaży, a skończywszy na dzisiejszej pierwszej stronie, jest jawnym angażowaniem się w kampanię po stronie Rafała Trzaskowskiego” – napisał dziś w mediach społecznościowych Jarosław Kaczyński.

Z zamówionych i opublikowanych kilkadziesiąt godzin temu przez „Super Express” wyników przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster sondażu prezydenckiego wynika, że kandydat popierany przez PiS, prezes IPN dr Karol Nawrocki stracił drugą lokatę za Rafałem Trzaskowskim na rzecz lidera Konfederacji Sławomira Mentzena.

Według wspomnianego badania, chęć oddania głosu na Mentzena zadeklarowało 22 proc., a na Nawrockiego 21 proc. Do Trzaskowskiego prezes IPN miał tracić 16 pkt. proc.

To drugi, po badaniach SW Research dla Wprost sondaż, w którym drugie miejsce na wyborczym podium przed Karolem Nawrockim zajął Sławomir Mentzen.

Wobec tego rodzaju „sensacyjnych” wyników dystansował się publicznie nawet sam Mentzen.

Tymczasem ekspert w dziedzinie badania opinii publicznej Marcin Palade zauważył wczoraj za pośrednictwem mediów społecznościowych, że choć dynamika wzrostu poparcia dla Sławomira Mentzena jest zauważalna i systematycznie kurczy się przewaga Karola Nawrockiego nad liderem Konfederacji to jednak jeśli wziąć pod uwagę średnią sondażową z bieżącego miesiąca, wciąż wynosi ona ok. 3,5 pkt proc.

Jarosław Kaczyński zarzucił również SE, iż przedstawiana przez tę redakcję „opowieść o "ostrym sporze w PiS" jest świadomym kłamstwem”.

Jak podkreślił prezes PiS – już „w najbliższych dniach kandydatura Karola Nawrockiego zostanie zarejestrowana”.

Do tej pory zarejestrowany jedynie dwie kandydatury w majowych wyborach prezydenckich – Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna. Reszta kandydatów nie złożyła jeszcze w PKW wymaganych 100 tys. podpisów pod swoją kandydaturą.

„Przed nami ciężka praca w kampanii” – spuentował były premier RP.