Mariusz Paszko, Fronda.pl: Aresztowanie Zbigniewa Ziobry. Czy Pana zdaniem jest to realny scenariusz?
Marek Jakubiak: Tak, jest to realny scenariusz. Myślę, że oni nawet zakładają jego aresztowanie. Tyle tylko, że mogą się spotkać z obstrukcyjnym działaniem „dołów” MSW, ale zobaczymy. W każdym razie chcę powiedzieć, że tę władzę stać na wszystko. I chyba o to im chodzi, żebyśmy tak mówili i czuli.
Czy może to być test na to, na ile ludzie Żurka i Tuska mogą sobie pozwolić?
Tak. Może tak być.
Czy nie byłoby nieetyczne aresztowanie osoby o takim stanie zdrowia, jak Zbigniew Ziobro?
Myślę, że to jest jedyny taki moment, w którym oni się wahają. Może to mieć znaczenie dla ich decyzji. Natomiast ja bym sam radził Zbigniewowi Ziobrze pozostanie na Węgrzech i uzyskanie azylu politycznego. Wszystko wskazuje na to, że mamy władzę autorytarną, która ma własne plany, własne prawo i własny ogląd świat. Myślę sobie, że oni z Polską i Polakami mają coraz mniej wspólnego i raczej żyją we własnej bańce. I tyle.
Jak Pan ocenia spot, na którym Tusk jadł żurek i zapowiadał drugie danie i deser?
To jest sprowadzanie wszystkiego do absurdu. To jest premier tysiącletniego państwa i nie powinien się w związku z tym tak zachowywać. Ja mam przekonanie, że jednak powinien z dumą nosić tytuł premiera, tymczasem on bawi się w takie happeningowe, twitterowe, może nawet tiktokowe „wszystko fajne”, „Tusk też fajny”. Nie wiadomo, z jakiego powodu.
Tusk z Domańskim informowali na Twitterze, że zbijają inflację. Czy takie filmiki i plany aresztowania Zbigniewa Ziobry mają za zadanie odwracać uwagę od ich koszmarnych jak dotąd rządów?
To idzie wszystko równolegle. Oni chcą zastraszyć opozycję, to po pierwsze. Po drugie: chcą wprowadzić zamordystyczną cenzurę powszechną. Chcą doprowadzenia do upadku państwa i wprowadzenia wobec tego euro. Chcą wprowadzenia polskiej prokuratury do europejskiej prokuratury, a co za tym idzie także żandarmerii wojskowej jako substytut władzy w wojsku. Na końcu będzie europejska armia i euro. A potem będziemy mogli sobie usiąść i powspominać, jak to dobrze było, jak byliśmy Polakami w Polsce.
Europejska armia to znaczy jaka?
Oczywiście niemiecka.
Niemcy lubią zmieniać nazwy, najpierw Krzyżacy, potem Prusacy, potem naziści…
IV Rzesza będzie miała inną nazwę. Było już Cesarstwo Rzymskie, więc jaki problem, żeby mieć teraz Unię Europejską?
