Pytany o zaktualizowaną Strategię Bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, prezydent wskazał na konieczność dopasowania do niej polskiej strategii bezpieczeństwa.

- „Osobiście się także cieszę i poczytuję to jako sukces mojej kancelarii, że nie podpisaliśmy Strategii Bezpieczeństwa Narodowego i pracujemy nad wypracowaniem nowej strategii bezpieczeństwa narodowego. Widzimy, że Strategia Bezpieczeństwa Narodowego największego naszego sojusznika w zakresie bezpieczeństwa, czyli Stanów Zjednoczonych, właśnie wychodzi na światło dzienne i ją widzimy. Dlatego musimy dopasować także naszą strategię bezpieczeństwa narodowego do wizji naszego sojusznika”

- powiedział.

Do wypowiedzi prezydenta postanowiła odnieść się europoseł Joanna Scheuring-Wielgus, która na antenie Radia ZET była pytana o amerykański dokument.

- „Dla mnie porażające jest, nie sam ten dokument, ale to, co mówi Karol Nawrocki. Powiedział, że musimy naszą strategię, Polską, dopasować do wizji naszego sojusznika, USA. Mnie to przeraża, to jest dla mnie zdrada stanu”

- wypaliła reprezentantka Nowej Lewicy.

Przekonywała, że „w strategii Trumpa Europa jest traktowana jako zło konieczne. Sojusznikami są: Rosja, Chiny, Indie, Japonia. Europy tam nie ma, jemu nie zależy na dobrych relacjach, tylko na biznesie”.

- „Jeśli nasz prezydent nie potrafi się od tego odciąć, a sprawa dotyczy naszego bezpieczeństwa, to dla mnie to jest zdrada stanu”

- dodała.