Via Baltica, znana jako paneuropejski korytarz transportowy E67, połączyła Warszawę z Kownem, Rygą i Tallinem, tworząc 970-kilometrową, nowoczesną dwupasmową trasę. W przyszłości – dzięki przeprawie promowej – autostrada ma zostać przedłużona aż do Helsinek, tworząc spójny szlak drogowy od Bałtyku po centrum kontynentu.

Dziennik podkreśla, że modernizacja tej trasy to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także element systemu bezpieczeństwa NATO. Nowa droga zapewnia bezpośredni korytarz logistyczny, umożliwiający szybkie przemieszczanie się wojsk i sprzętu z Polski do krajów bałtyckich.

– „Jeśli rosyjskie czołgi wkroczą do Polski lub na Litwę, zmodernizowana Via Baltica odegra kluczową rolę w zapewnieniu dostaw i wsparcia militarnego” – podkreśla The Telegraph.

Dotąd w przypadku ataku na tzw. Przesmyk Suwalski Litwa, Łotwa i Estonia mogły zostać całkowicie odcięte od reszty NATO. Nowoczesna Via Baltica eliminuje to zagrożenie, umożliwiając utrzymanie lądowego połączenia między Polską a krajami bałtyckimi.

– „Rosja mogłaby odciąć NATO od lądowego dostępu do trzech północnych sojuszników, wykorzystując to jako piętę achillesową Zachodu. Teraz ten scenariusz staje się znacznie trudniejszy do realizacji” – zauważa brytyjski dziennik.

Z perspektywy wojskowej nowa infrastruktura ma znaczenie podobne do autostrady logistycznej – szerokie jezdnie pozwalają na jednoczesny ruch konwojów wojskowych, a system połączeń z drogami lokalnymi zwiększa elastyczność transportu w razie konfliktu.

The Telegraph przypomina, że podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę wąskie i słabo utrzymane drogi utrudniały ruch rosyjskich kolumn pancernych. Wiele pojazdów utknęło w korkach, stając się łatwym celem dla ukraińskich dronów i artylerii. W ocenie dziennika, modernizacja Via Baltica eliminuje podobne ryzyko po stronie NATO, zapewniając realną przewagę w przypadku konieczności obrony wschodniej flanki.

Brytyjscy dziennikarze zauważają też, że rozbudowa trasy E67 jest częścią szerszego planu zabezpieczania regionu. Polska, Litwa, Łotwa i Estonia tworzą wspólny system fortyfikacji wzdłuż granic z Rosją i Białorusią, obejmujący m.in. rowy przeciwczołgowe, zapory inżynieryjne i tzw. „zęby smoka”.

Kraje te zapowiadają również wycofanie się z konwencji ottawskiej, aby umożliwić rozmieszczenie min lądowych na najbardziej zagrożonych odcinkach granic. Ma to być element odstraszania w obliczu rosnącej aktywności wojsk rosyjskich w regionie.
Obecność prezydenta Karola Nawrockiego podczas otwarcia litewskiego odcinka Via Baltica miała również wymiar symboliczny. Polska, jako główny inicjator i inwestor tego projektu, umacnia swoją pozycję lidera bezpieczeństwa w regionie.