W trakcie ceremonii w Białym Domu, która przerywana była improwizowaną konferencją prasową, powracający na stanowisko Donald Trump podpisał powyżej 20 dokumentów.
Polska Agencja Prasowa informuje, że chodzi między innymi o rozporządzenia wykonawcze dotyczące migracji, polityki energetycznej, celnej, wyjścia USA ze Światowej Organizacji Zdrowia czy zapewnienia kary śmierci dla zabójców policjantów i zabójców będących nielegalnymi imigrantami.
Pojawiła się również proklamacja dotycząca stanu wyjątkowego na południowej granicy USA i kwestii wysłania tam dodatkowych wojsk. Przyznał, że możliwe jest wysłanie amerykańskich sił specjalnych do Meksyku przeciwko kartelom.
Wśród podpisanych przed Trumpa dokumentów był także ten wstrzymujący egzekwowanie ustawy, która zakazuje funkcjonowania TikToka pod chińską kontrolą. Dodał, że chce zmusić firmę do wejścia w spółkę z USA.
Donald Trump podpisał również ułaskawienie bądź złagodzenie wyroków dla niemal 1,5 tys. uczestników szturmu na Kapitol. W jego ocenie zostali oni potraktowani niesprawiedliwie.
Nowo zaprzysiężony prezydent Stanów Zjednoczonych w trakcie ceremonii mówił też o wielu tematach, w tym kwestii wojny na Ukrainie. Przyznał, że chce niedługo rozmawiać z Władimirem Putinem i jak najszybciej zakończyć wojnę.
Stwierdził też, że z pewnością gospodarz Kremla nie jest zachwycony postępami na wojnie. Ocenił straty rosyjskie na milion żołnierzy. Dodał, że nie przyjmując porozumienia, Putin niszczy Rosję.
„Rosja jest w wielkich tarapatach”
- powiedział Trump.