Politycy KO wyraźnie nie mają się czego zaczepić, chcąc zaatakować popieranego przez PiS, obywatelskiego kandydata na prezydenta. Poseł Łącki postanowił więc spróbować połączyć Karola Nawrockiego z zabójstwem prezydenta Gdańska.
- „CBA potwierdza: w 2017 r. skierowano 5 agentów do ciągłej kontroli prezydenta Adamowicza na wniosek Karola Nawrockiego – wtedy kandydata PiS na prezydenta Gdańska. Rozpętał hejt, który zakończył się tragedią – śmiercią Adamowicza. Dziś, obywatelski kandydat, a wciąż sługa Kaczyńskiego i Nowogrodzkiej!”
- napisał na X.com.
Jak przypomniał m.in. b. wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, Karol Nawrocki nigdy nie kandydował na prezydenta Gdańska, a śledztwo ws. Pawła Adamowicza CBA wszczęło za rządów PO-PSL. Do absurdalnego wpisu odniósł się w rozmowie z reporterką Telewizji wPolsce24 również sam Karol Nawrocki, który zapowiedział podjęcie właściwych kroków prawnych.
Teraz na profilu posła Łąckiego pojawiły się przeprosiny.
- „Przepraszam pana Karola Nawrockiego, obywatelskiego i niezależnego kandydata na prezydenta Polski za wpis sugerujący jakoby był on w przeszłości kandydatem PiS na prezydenta Gdańska. To mój oczywisty błąd, pan Karol Nawrocki, niezależny I obywatelski kandydat na prezydenta Polski, był jedynie brany pod uwagę jako jeden z kandydatów PiS na prezydenta Gdańska”
- napisał.
Na przeproszenie za pozostałe manipulacje poseł Łącki się nie zdobył.
Przepraszam pana Karola Nawrockiego, obywatelskiego i niezależnego kandydata na prezydenta Polski za wpis sugerujący jakoby był on w przeszłości kandydatem PiS na prezydenta Gdańska. To mój oczywisty błąd, pan Karol Nawrocki, niezależny I obywatelski kandydat na prezydenta…
— Artur Łącki (@ArturLacki) January 7, 2025
Nie "błąd", a celowy wpis. Proszę nie robić z ludzi idiotów.
— Marcel Formela (@MarcelFormelaPL) January 7, 2025
Panie Łącki, żeby z uporem maniaka robić z siebie przyglupa, to już masochizm.
— Jan Kanthak #NAWROCKI2025 🇵🇱 (@JanKanthak) January 7, 2025