Z związku z niepokojącymi prognozami pogody zwołano dziś zespół zarządzania kryzysowego. Po posiedzeniu minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak przekazał, iż sytuację pogodową ocenia się jako „niosącą poważne zagrożenia dla mieszkańców Polski”.

- „Zdecydowaliśmy o uruchomieniu zasobów wiedząc, że godzina 20:00 dzisiaj, to godzina zero, kiedy można się spodziewać ciągłego deszczu i tego, czego obawiamy się najbardziej: kumulacji ciągłego deszczu i zjawisk burzowych. Oznacza to, że w różnych częściach Polski może spaść bardzo dużo deszczu i może on stanowić zagrożenie”

- wyjaśnił.

Minister zaapelował do Polaków o zapoznanie się z mapami ostrzeżeń i zaleceniami władz, przygotowanymi dla poszczególnych regionów. Odnosząc się natomiast do obozów dla dzieci, organizowanych pod namiotami, podkreślił, iż muszą one zostać ewakuowane do budynków. Rozważenie znalezienia schronienia zaproponował również osobom spędzającym czas na kempingach i w podobnych miejscach.

Jutro rządowy zespół zarządzania kryzysowego rozpocznie posiedzenie o godz. 8:00.

- „Monitorujemy przybory wody w rzekach, na razie, po suszy nie ma tutaj szczególnych zagrożeń, natomiast wszystko wskazuje na to, że będzie się to wszystko bardzo szybko zmieniało. Według tego, co mówią nam eksperci, mamy przed sobą 48 bardzo trudnych godzin”

- powiedział szef MSWiA.