W wywiadzie określił Prawo i Sprawiedliwość mianem „grupy przestępczej”. Rezygnację z walki z partią Jarosława Kaczyńskiego ocenił jako „najgorszą rzecz dla Polski”. Dalej było już tylko gorzej:

„Walka z PiS-em jest moralny w ogóle obowiązkiem, jak walka z nowotworem, z plagą jakąś, nie wiem, malarią, z zanieczyszczeniem środowiska. PiS jest ciężką patologią”.

Odnosząc się do wyniku wyborów prezydenckich stwierdził, że w jego ocenie „ten nastrój przejdzie” i przez dwa lata koalicja rządowa musi wykazać się skutecznością.