– Jest co najmniej kilkoro posłów Polski 2050, z którymi rozmawiam bardzo przyjacielsko od wielu miesięcy... Nie ma wielkiej różnicy między nami – powiedział Czarnek na antenie RMF FM, wskazując na polityczne pęknięcia wewnątrz ugrupowania Hołowni.
Zdaniem Czarnka słaby wynik Hołowni w wyborach prezydenckich osłabił jego pozycję jako lidera i spoiwa wewnętrznie niejednolitego środowiska Polski 2050. – To partia, która się do końca nie skleiła. Coś się tam dzieje – komentował.
Czarnek nie wyklucza udziału PiS w nowej konfiguracji władzy. – Rząd techniczny popierany przez PiS i Polskę 2050 – jak najbardziej – stwierdził, podkreślając, że bez 189 posłów Prawa i Sprawiedliwości żadna nowa większość parlamentarna nie powstanie.
Polityczne napięcie wzrosło po ujawnieniu, że 3 lipca doszło do nocnego spotkania Szymona Hołowni z europosłem Adamem Bielanem w prywatnym mieszkaniu. W pobliżu widziano także limuzynę Jarosława Kaczyńskiego. Jak donosi „Newsweek” i Radio Zet, samochód marszałka Sejmu wjechał do garażu należącego do Bielana. Sam Hołownia w późniejszym oświadczeniu przyznał, że miejsce spotkania było błędem, ale nie zaprzeczył rozmowom z PiS.
Zgodnie z przewidywaniami Czarnka, obecna koalicja rządząca „nie przetrwa do końca kadencji”, a nowe otwarcie polityczne może nastąpić szybciej, niż wielu się spodziewa.