Program, ogłoszony zarządzeniem prezydenta USA, jest przedstawiany jako największa mobilizacja potencjału naukowego od czasów Apollo. Za realizację odpowiada przede wszystkim Departament Energii i sieć laboratoriów narodowych, które mają udostępnić swoje zasoby obliczeniowe oraz dane dla badań nad nowymi lekami, energią jądrową i odnawialną, materiałami dla przemysłu, a także technologiami o znaczeniu obronnym. Sercem Genesis Mission ma być tzw. „zamknięta pętla” badań: AI będzie generowała hipotezy, planowała eksperymenty, analizowała wyniki i na tej podstawie proponowała kolejne kroki.
W najbliższych miesiącach administracja USA ma wybrać kilka priorytetowych wyzwań – od biotechnologii po bezpieczeństwo narodowe – które staną się poligonem doświadczalnym dla nowej platformy. Pierwsze demonstracje działania systemu mają pokazać, czy AI rzeczywiście potrafi skrócić drogę od pomysłu w laboratorium do praktycznych technologii.
Jeśli projekt się powiedzie, może on stać się wzorcem dla innych państw, jak łączyć publiczne zasoby naukowe z prywatnymi technologiami AI i superkomputerami – nie tylko dla wyścigu technologicznego z Chinami, ale też dla rozwiązywania globalnych problemów energetycznych i zdrowotnych.
