Mariusz Błaszczak gościł dziś na antenie RMF FM, gdzie odniósł się do postulatu prezydenta dot. rozmieszczenia na terytorium Polski amerykańskiej broni jądrowej.

- „To jest dobry pomysł, on był przedstawiany wielokrotnie, dlatego, że wzmacnia system odstraszania i na pewno realnie odstrasza Putina”

- stwierdził były szef MON.

Szef klubu PiS podkreślił, że polskie władze muszą współpracować z administracją Donalda Trumpa.

- „Problem polega na tym, że rządzący, Donald Tusk, Radosław Sikorski czy Bogdan Klich nie mają szansy, żeby jakiekolwiek pomysły wprowadzić w życie”

- ocenił.

Stwierdził, że premier Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski „wchodzą w rebelię antyamerykańską, która jest w Europie”. W tym kontekście odniósł się też do przyjętej w środę przez Parlament Europejski rezolucji o bezpieczeństwie wskazując, że jest ona „działalnością skierowaną przeciwko Stanom Zjednoczonym”.

- „Jest niezwykle groźna, jest próbą zbudowania NATO bez Stanów Zjednoczonych”

- podkreślił.