Jak informuje portal BiznesAlert.pl, wygaśnięcie tzw. licencji ogólnej 8L uniemożliwia objętym sankcjami rosyjskim bankom korzystanie z amerykańskiego systemu finansowego do przetwarzania transakcji związanych z obrotem ropą naftową i gazem. To znacznie utrudnia Rosji handel swoimi surowcami w dolarach, co może skutkować wzrostem cen ropy naftowej o 5 dolarów za baryłkę.

Decyzja ta jest kontynuacją polityki sankcji wobec Rosji, mającej na celu wywarcie presji na Moskwę w związku z jej działaniami na Ukrainie. Jak z kolei podaje portal Energetyka24.com, wygaśnięcie licencji 8L odcina rosyjskie banki od amerykańskiego systemu finansowego, utrudniając handel ropą i gazem w dolarach.

W odpowiedzi na te działania, Rosja określiła nowe sankcje jako przejaw "rusofobicznego lobby na Zachodzie". Sankcje nałożone przez Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych obejmują między innymi Gazprom Neft i Surgutnieftegas, a także 183 statki tzw. floty cieni transportujące rosyjską ropę. Restrykcje mają uniemożliwić kupno rosyjskiej ropy i gazu od największych firm w rozliczeniu dolarowym.