W Kancelarii Premiera szefowie MSWiA, MS i MF podpisali wczoraj porozumienie dot. „skoordynowania działań podległych im służb, zmierzających do ujawnienia, zabezpieczenia i odzyskania mienia należnego Skarbowi Państwa”. Uzasadniając konieczność takich działań, premier Donald Tusk grzmiał o „układzie zamkniętym z ewidentnym patronatem czołówki PiS i rządzących”.
Do sprawy w czasie dzisiejszej konferencji prasowej odniósł się prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- „Minęły czasy, w których Tusk mógł opowiadać co chce, mógł opowiadać, że w ciągu 100 dni zrealizuje 100 konkretów (…). Dzisiaj jest jasne, że władza, którą uzyskał, to jest patowładza i ta patowładza tę swoją patologię nieustannie pogłębia. Wyrazem tej patologii była ta ostatnia konferencja z udziałem trzech ministrów, porozumienie podpisane przez nich i wreszcie te 100 mld zł i wszystko, co się z tym wiąże”
- powiedział polityk.
- „Najważniejsza sprawa to jest to, że ta władza w dalszym ciągu chce się posługiwać fałszywą propagandą. Tym razem skonstruowano te 100 mld zł, które mają być potocznym rozumieniu ukradzione przez PiS, a w nieco bardziej subtelny sposób w każdym razie nielegalnie wydane”
- dodał.
Skąd rządzący wzięli tę sumę?
- „To może być suma wcale nie wymyślona, tylko potrzebna po to, by odebrać w najbliższych latach czy roku Polsce lokalnej bardzo dużo pieniędzy i tym samym ratować się przed procedurą nadmiernego deficytu”
- ocenił lider Zjednoczonej Prawicy.