Mec. Wąsowski gościł na antenie Telewizji wPolsce24, gdzie w rozmowie z red. Wojciechem Biedroniem podkreślił, że cała sprawa ks. Olszewskiego to klasyczny proces polityczny.

- „Jest on ofiarą politycznej nagonki, politycznego ataku obecnej władzy. Na pewno tak się czuje. Na pewno tak uważa jego obrona. I rzeczywiście nie da się wytłumaczyć sposobu prowadzenia tego postępowania przygotowawczego inaczej, niż że jest to proces polityczny”

- stwierdził prawnik.

Opowiedział również o kolejnych kontrowersyjnych działaniach, które uderzają w zgromadzenia ks. Olszewskiego.

- „Spotkałem się z księdzem prowincjałem polskich sercanów, księdzem Sławomirem Knopikiem, który poinformował mnie, że od 1 listopada zablokowanych zostało 28 rachunków Księży Sercanów, to jest 28 domów zakonnych i inicjatyw sercańskich, przez bank BNP Paribas”

- powiedział.

Dodał, że księża „nie mogą dowiedzieć się, co się stało”.

- „Podejrzewamy, że ma to związek z działaniami prokuratury. Podejrzewamy, że to ma związek jakiś z tą słynną kaucją, gdzie prokuratura powiedziała, że będzie sprawdzać pieniądze”

- ocenił.

Zaznaczył jednak, że kaucja została wpłacona z banku PEKAO S.A., a nie BNP Paribas.

- „I mało tego, ksiądz wiceprowincjał dostał pożyczkę od księży sercanów na tę kaucję, bo jako osoba fizyczna nie ma takich pieniędzy, a tylko osoba fizyczna może wpłacić kaucję, więc wpłacił. I on też miał w PEKAO S.A. Więc co robi BNP Paribas, to my naprawdę nie wiemy. Rzecz polega na tym, że sercanie nie dostali żadnych informacji od banku, dlaczego im blokuje te konta”

- podkreślił.

- „Zostało zablokowanych 18 przelewów, także przelewów wewnętrznych i nikt nie wie dlaczego. Zaczynamy interwencję. Mam nadzieję, że Komisja Nadzoru Finansowego się tym zainteresuje. Mam nadzieję, że Główny Inspektorat Inspekcji Finansowej się tym zainteresuje. Mam nadzieję, że prokuratura się tym zainteresuje”

- dodał.

Zaznaczył, że nie wierzy, aby doszło do pomyłki czy problemów technicznych ze strony banku.