Trzaskowski podziękował swoim wyborcom oraz mieszkańcom Warszawy, wskazując na rekordową frekwencję.

- „Nie mnie oceniać kampanię wyborczą. Myślę, że znajdzie się sporo ekspertów, którzy będą ją oceniali. Dałem z siebie wszystko, razem z moją żoną”

- zapewnił.

Podkreślił, iż „ma poczucie, że zrobił absolutnie wszystko”. Zaznaczył też, że „trzeba przez cały czas walczyć, nie można odstawiać stopy”.

- „Jeżeli chcemy, żeby Polska mogła się rozwijać, wszyscy muszą się zaangażować”

- powiedział.

Zapowiedział, że spotka się dziś z premierem Donaldem Tuskiem.

- „Kolejne miesiące, kolejne lata na pewno będą bardzo trudne, dlatego że polityka się kompletnie zmieniła w Polsce i w Europie. Bardzo dużo jest jeszcze do zrobienia”

- stwierdził.

Mówiąc natomiast o swojej politycznej przyszłości oświadczył, że skoncentruje się na Warszawie.