75 lat temu, 25 maja 1948 r., w więzieniu mokotowskim komuniści zamordowali rtm. Witolda Pileckiego, uczestnika wojny polsko–bolszewickiej, kampanii 1939 r., oficera AK, więźnia Auschwitz.

– Spotykamy się w niezwykle ważnym miejscu dla Polski, a jednocześnie strasznym, gdzie komuniści katowali i zamordowali ponad trzy tysiące wiernych synów i córek Rzeczypospolitej, gdzie więzieni byli żołnierze niezłomni i ci, którzy, nie zgadzali się ze zniewoleniem Polski przez sowietów po II wojnie światowej i z narzuconą przez sowietów władzą. Bronili wolnej, suwerennej Polski do samego końca, do samego końca dla niej walczyli – podkreślił Prezydent.

– Wśród nich był rotmistrz Witold Pilecki – jeden z absolutnie największych bohaterów nie tylko naszych, polskich, najwspanialszych żołnierzy II wojny światowej i Rzeczpospolitej, ale w ogóle największych bohaterów II wojny światowej – powiedział.

Andrzej Duda przypomniał, że 25 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. – Rotmistrz Witold Pilecki – bez wątpienia postać niezwykła, wielki patriota, człowiek niezwykłej szlachetności – jest światowym symbolem bohatera walczącego z totalitaryzmami. Walczył o wolność swojej ojczyzny i prawa człowieka z totalitaryzmem hitlerowskim i sowieckim – podkreślił.

 

Prezydentowi podczas uroczystości w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL towarzyszyli Zofia Pilecka, córka rotmistrza, oraz Janusz Walędzik, towarzysz broni Witolda Pileckiego, łącznik w Chrobry II w czasie Powstania Warszawskiego.(PAP/inf. własna)