Po niespełna roku rządów Donalda Tuska w Narodowym Funduszu Zdrowia powstała gigantyczna dziura budżetowa, która prowadzi do coraz dramatyczniejszej sytuacji w polskich szpitalach. Zamykane są kolejne oddziały, lekarze muszą przekładać zabiegi, bo NFZ nie płaci za leczenie nadplanowych pacjentów. W tym kontekście były premier Mateusz Morawiecki przypomniał obietnice dot. opieki zdrowotnej, które politycy koalicji rządzącej składali w kampanii. Zapewniali m.in., że zniesione zostaną limity NFZ w szpitalach.

- „Już nikt nigdy nie będzie odesłany ze szpitala, dlatego że skończyły się limity”

- obiecywał europoseł KO Bartosz Arłukowicz.

Jeszcze dalej szedł Szymon Hołownia, który zapewniał, że lekarze będą dzwonić do pacjentów.

- „Każdy z was będzie miał lekarza odpowiedzialnego, w którego interesie będzie dzwonić do was i sprawdzać zdrowie”

- mówił.

Obietnic tych nie udało się spełnić, a przeciwnie, rządzący doprowadzili do sytuacji, w której NFZ nie płaci szpitalom za nadwykonania w zabiegach.

- „Panowie walcząc o wasze głosy zapędzili się niczym sprzedawcy telefoniczni. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna - rząd nie radzi sobie z zapewnieniem pieniędzy na służbę zdrowia”

- podkreśla Mateusz Morawiecki.

- „Napiszcie mi z czym sobie radzi ta koalicja nieudaczników”

- zwraca się do internautów.