Powyższy tekst - to słowa Świętego Pawła z Listu do Efezjan, w których zawarte jest wezwanie Apostola Narodów do życia zgodnego z powołaniem.

W Liście tym małżeństwo chrześcijan ukazuje się jako wielka tajemnica /5,32/, jako odzwierciedlenie związku Chrystusa z Kościołem.

Jesteśmy małżeństwem od 36 lat. Mamy 3 dorosłe córki. Od 17 lat należymy do Domowego Kościoła, który jest małżeńsko-rodzinnym ruchem świeckich w Kościele, działającym w ramach Ruchu Światło-Życie. Popularnie nazywany jest ruchem oazowym, stąd też nasz Ruch nazywany jest także Oazą Rodzin.

Ojciec Święty Jan Paweł II często powtarzał, że bliski jest mu styl życia oazowego. Oaza Rodzin jako ruch małżeńsko-rodzinny zwraca szczególną uwagę na duchowość małżeńską, czyli dążenie do bycia bliżej Boga w jedności ze współmałżonkiem. Pomaga małżeństwom trwającym w związku sakramentalnym w budowaniu między nimi prawdziwej jedności, która stwarza najlepsze warunki do dobrego wychowania dzieci w duchu chrześcijańskim.

Trwanie w Oazie Rodzin mobilizuje nas ciągle do podejmowania starań o to, abyśmy byli bliżej Boga i bliżej siebie, abyśmy byli wierni naszemu powołaniu. Uczestnictwo w Ruchu uświadomiło nam, jak bardzo jesteśmy odpowiedzialni za swoje zbawienie; żona za zbawienie męża, - mąż za zbawienie żony.

Kiedy małżonkowie zawierają Sakrament Małżeństwa ślubują sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Tekst tej przysięgi kończą słowa ; "Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci". Patrząc po ludzku - dotrzymanie przysięgi małżeńskiej bez Bożej pomocy jest bardzo trudne, wręcz niemożliwe. Potrzebne jest więc ciągłe pogłębianie naszej osobistej i małżeńskiej więzi z Bogiem.

Pomaga nam w tym codzienna modlitwa osobista, modlitwa małżeńska praktykowana każdego dnia, regularne czytanie Pisma Świętego.

Naszą miłość małżeńską pogłębiamy przez dialog małżeński i wspólnie przeżywane rekolekcje. Dialog małżeński, to takie szczególne spotkanie, w czasie którego omawiamy ważne dla naszego małżeństwa i rodziny sprawy. Mówimy o tym co nas boli, niepokoi, co jest dla nas przykre i radujemy się tym co dobrego wydarzyło się w naszej rodzinie. W tym czasie zawierzamy Bogu wszystkie nasze troski, niepokoje, a także radości.

Rekolekcje to czas refleksji nad sobą, czas weryfikowania tego, co w życiu najważniejsze, ale przede wszystkim to szczególny czas spotkania z Bogiem. Dzięki nim staliśmy się ludźmi bardziej szczęśliwymi, bardziej żyjącymi Słowem Bożym i sakramentami, bardziej świadomi swego chrześcijańskiego powołania i wynikających z niego zadań.

Wszyscy jako chrześcijanie jesteśmy wezwani do świętości, a świętość polega na codziennym powstawaniu z upadków. Mamy świadomość własnych słabości i grzechów, dlatego ciągle musimy pracować nad sobą. Siłę daje nam moc, jaka płynie z Sakramentu Małżeństwa.

Trwanie w Ruchu jest dla nas źródłem umocnienia i radości. Widzimy jak wiele dobra dokonało się w naszym małżeństwie i rodzinie. Jesteśmy Bogu wdzięczni za dar Domowego Kościoła, w którym możemy realizować się jako małżonkowie, rodzice i członkowie Kościoła.

Podejmowanie ciągle na nowo trudu wypełnienia założeń Ruchu, ciągłej pracy nad sobą jest naszą odpowiedzią na Chrystusowe pytanie; "Czy miłujesz mnie bardziej niż inni?"

Przeżywając radość trwania w Ruchu pragniemy do niego zaprosić wszystkich tych małżonków, którzy odczuwają potrzebę twórczego przeżywania miłości małżeńskiej w świetle wiary.

Drogowskazem dla nas wszystkich niech będą znowu słowa Apostoła Narodów, Świętego Pawła - tym razem z I Listu do Koryntian:

"Lecz wy starajcie się o większe dary: a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą:

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,

a miłości bym nie miał,

stałbym się jak miedź brzęcząca

albo cymbał brzmiący

/..../

Miłość cierpliwa jest,

łaskawa jest.

Miłość nie zazdrości,

nie szuka poklasku,

nie unosi się pychą;

nie dopuszcza się bezwstydu,

nie szuka swego,

nie unosi się gniewem,

nie pamięta złego;

nie cieszy się z niesprawiedliwości,

lecz współweseli się z prawdą.

Wszystko znosi,

wszystkiemu wierzy,

we wszystkim pokłada nadzieję,

wszystko przetrzyma.

Miłość nigdy nie ustaje.

/...../

Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy

z nich zaś największa jest miłość."

Tekst zaczerpnięty z Biblii Tysiąclecia /1 Kor 13,/

Wszystkim małżonkom życzymy, aby byli wierni swojemu powołaniu, mocni w Panu siłą Jego potęgi i by dochowali przysięgi jaką sobie złożyli. Niech miłość umacniana łaską Sakramentu Małżeństwa będzie zawsze mocniejsza od wszelkich trudności i kryzysów - bo miłość cierpliwa jest, nie pamięta złego, wszystko znosi.....

Maria i Jan