Szef kancelarii, Zbigniew Bogucki, przypomniał dziś listę wszystkich projektów i oficjalnie zaapelował do rządzących o rozpoczęcie prac. Jednak biorąc pod uwagę polityczne deklaracje marszałka Włodzimierza Czarzastego – trudno spodziewać się dobrej woli.

Projekty, które miały pomagać Polakom – zatrzymane na wejściu

Od sierpnia w Sejmie zalega 13 ustaw prezydenckich, m.in.:

  • Tak dla CPK” – gwarantująca kontynuację budowy strategicznego lotniska,

  • PIT Zero. Rodzina na Plus” – ulgi podatkowe dla rodzin,

  • Ochrona polskiej wsi”,

  • Stop Banderyzmowi”,

  • Ustawa ukraińska” – regulująca status Ukraińców w Polsce,

  • Godna Emerytura”,

  • Tani prąd –33%” – projekt, który realnie obniżałby rachunki za energię,

  • oraz projekt o Funduszu Medycznym.

Każdy z tych projektów – jak podkreśla Bogucki – został złożony na początku kadencji prezydenta, ale parlamentarzyści większości rządzącej konsekwentnie ignorują ich procedowanie.

Prezydent apeluje: debata zamiast blokady

Prezydent wezwał rząd Donalda Tuska i marszałka Sejmu do „merytorycznej debaty i odpowiedzialności za Rzeczpospolitą”. Samo upublicznienie licznika dni ma być formą presji i transparentności.

Niestety – dotychczasowa postawa koalicji 13 grudnia wskazuje, że zamiast debaty dominuje polityczna kalkulacja.

„Weto marszałkowskie” – czyli zamrażarka prezydenckich projektów?

Nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty otwarcie zapowiedział stosowanie tzw. „weta marszałkowskiego” wobec projektów, które jego zdaniem „są szkodliwe”, choć takie narzędzie nie istnieje w polskim porządku prawnym.

Według informacji medialnych to właśnie ta strategia ma być stosowana wobec projektów prezydenta. W praktyce oznacza to paraliż legislacyjny i ignorowanie konstytucyjnej inicjatywy głowy państwa.

Rząd Donalda Tuska od miesięcy nie przedstawił żadnej merytorycznej argumentacji, dlaczego projekty tak istotne dla życia codziennego Polaków – jak obniżka cen energii, wsparcie rodzin czy zabezpieczenie CPK – nie mogą zostać poddane pod obrady.

Widać za to jedno: im projekt jest bardziej korzystny społecznie, tym większa determinacja, by go zatrzymać.

To symboliczny powrót do „zamrażarki sejmowej”, którą obecny rząd będąc niegdyś w opozycji tak chętnie krytykował. Dziś stało się to centralnym narzędziem polityki rządu Tuska – polityki opartej na blokowaniu, a nie budowaniu.