Wedle doniesień „Newsweeka”, Adama Bodnara na stanowisku ministra sprawiedliwości ma zastąpić Roman Giertych. Oznaczałoby to, że pomysłem rządzących na utrzymanie władzy po porażce w wyborach prezydenckich będzie skupienie się na polityce „anty-PiS” i granie tematem „rozliczeń”. Tymczasem do ofensywy przechodzi minister Adam Bodnar. Wczoraj na polecenie prokuratury zatrzymano byłą naczelniczkę Wydziału Operacyjnego z warszawskiej delegatury CBA, w czym sympatyzujący z opozycją komentatorzy dostrzegli próbę wykazania się przez ministra Bodnara w kwestii „rozliczeń”. Sam minister Bodnar natomiast opublikował obszerny wpis w mediach społecznościowych, w którym podsumował działania w tym zakresie.
- „Pomysł powołania w Polsce tzw. "rządu technicznego" ma jeden cel - zatrzymać proces rozliczenia przestępstw popełnionych przez polityków PiS w czasie 8 lat rządów. Rząd premiera Donalda Tuska pracuje jednak dalej i nie rezygnuje ze swoich celów”
- oświadczył.
- „Postępowania prokuratorskie są na zaawansowanym etapie i z każdym kolejnym miesiącem będziemy widzieli ich efekty. Politycy PiS doskonale o tym wiedzą, zresztą uświadamiali im to politycy Konfederacji, o czym świadczy słynny wpis S. Mentzena z okresu kampanii prezydenckiej” - dodał.
W swoim podsumowaniu wskazał m.in. na działania związane z domniemanymi nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości, śledztwo związane z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych, sprawę Collegium Humanum czy zarzuty wobec byłego szefa MON w związku z ujawnieniem przez niego planów obrony kraju na linii Wisły. Przypomniał o uchylonych parlamentarzystom opozycji immunitetach i wskazał na pracę specjalnych zespołów śledczych.
- „Panie Ministrze, nie ilość zarzutów się liczy, ale ich jakość i to czy się potem w sądzie obronią. W zeszłym tygodniu np. Sąd zwrócił Prokuraturze akt oskarżenia z uwagi na istotne braki postępowania w sprawie tzw. afery zegarkowej w MON. A zarzutów dla prof. @Cenckiewicz za film RESET już nawet nie będę komentował…”
- skomentował wpis ministra mec. Bartosz Lewandowski.
Panie Ministrze, nie ilość zarzutów się liczy, ale ich jakość i to czy się potem w sądzie obronią.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) June 3, 2025
W zeszłym tygodniu np. Sąd zwrócił Prokuraturze akt oskarżenia z uwagi na „istotne braki postępowania” w sprawie tzw. „afery zegarkowej” w MON.
A zarzutów dla prof. @Cenckiewicz…