„Premier Tusk, a za nim inni politycy obozu rządzącego, publicznie zapowiedzieli popełnianie czynów, które – cytuję – „nie są zgodne z literą prawa”. Słowa te są niestety realizowane. Przekonałem się o tym osobiście, gdy zostałem bezprawnie pozbawiony wolności, co prawomocnie potwierdziły sądy” – napisał Romanowski w opublikowanym za pośrednictwem mediów społecznościowych liście do Bodnara.
Marcin Romanowski zobowiązał się również publicznie „w ciągu 6 godzin wrócić do kraju, jeśli rząd wycofa się z nielegalnych działań” opisanych przez posła PiS w sześciu punktach.
„1. Opublikowanie wszystkich wyroków Trybunału Konstytucyjnego, które od kilku miesięcy są nielegalnie blokowane przez Premiera Donalda Tuska. 2. Uznawanie i stosowanie się bez wyjątku do wszystkich orzeczeń wydawanych przez sędziów każdej z izb Sądu Najwyższego. 3. Przywrócenie nielegalnie odwołanych prezesów sądów, poczynając od Sądu Apelacyjnego i Okręgowego w Warszawie. 4. Zakończenie nielegalnych manipulacji w losowaniu sędziów do orzekania w sprawach karnych. 5. Zakończenie bezprawnej blokady wykonywania obowiązków przez Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, który nielegalnie został pozbawiony swojej funkcji oraz przywrócenie nielegalnie odwołanych szefów prokuratur, poczynając od prokuratur regionalnych i okręgowych” – wypunktował były wiceminister sprawiedliwości.
Marcin Romanowski wyraził przekonanie, że realizacja tych sześciu punktów „zagwarantuje” nie tylko jemu, ale każdemu obywatelowi „uczciwy proces – bo będzie on wynikał z przestrzegania przez rządzących zasad prawnych, a nie z zapewnień tego czy innego ministra”.