· Autorzy zmian, jak i środowiska popierające nowelizację, twierdzili, iż jest ona koniecznością wynikającą z wiążących Polskę umów międzynarodowych Rady Europy, jak i orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

· W przypadku prawa Rady Europy, najistotniejsze znaczenie ma w tym kontekście Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (zwana także Konwencją stambulską) oraz Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (zwana również Europejską Konwencją Praw Człowieka).

· Analiza tych traktatów, jak i wyroków ETPC, wskazuje, że, o ile wymagają one kryminalizacji wszelkich stosunków seksualnych podejmowanych bez zgody jednej z osób, to jednocześnie nie determinują sposobu sformułowania przepisu karnego.

_______

Od kilku lat w Polsce (i nie tylko) trwa intensywna debata dotycząca zapewnienia odpowiedniego poziomu skutecznego zwalczania przestępstw seksualnych, zwłaszcza w odniesieniu do kobiet. Zdaniem części prawników i organizacji pozarządowych, brak pożądanych rezultatów w tym obszarze ma wynikać z nieprawidłowego określenia znamion przestępstwa zgwałcenia, zawartego w art. 197 § 1 Kodeksu karnego. Twierdzą oni bowiem, iż aktualnie obowiązująca definicja tego czynu zabronionego, a mianowicie mający z niej wynikać wymóg stawiania czynnego i wyraźnego (zewnętrznie zamanifestowanego) oporu przez ofiarę, prowadzi do pozbawienia ochrony prawnej tych pokrzywdzonych, które nie broniły się aktywnie przed gwałtem z powodu sparaliżowania strachem.

Projekt ustawy - nowelizacja Kodeksu karnego

Pod koniec lipca polski parlament przyjął ustawę wprowadzającą zmiany w definicji legalnej przestępstwa zgwałcenia określonego w art. 197 § 1 Kodeksu karnego, dodając do niej element wyraźnego braku zgody.

Częstym argumentem podnoszonym przez zwolenników nowelizacji art. 197 § 1 Kodeksu karnego jest m.in. rzekoma konieczność dostosowania przepisu do prawa międzynarodowego, w tym m.in. traktatów opracowanych przez Radę Europy. W tym kontekście autorzy projektu odwoływali się do przepisów Konwencji stambulskiej czy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Uregulowania Rady Europy

Art. 36 ust. 1 lit. a i b Konwencji stambulskiej stanowi, że państwa-strony „przyjmą konieczne środki ustawodawcze lub inne środki w celu zapewnienia, by za następujące umyślne czynności groziła odpowiedzialność karna: penetracja waginalna, analna lub oralna o charakterze seksualnym drugiej osoby jakąkolwiek częścią ciała lub jakimkolwiek przedmiotem bez zgody tej osoby” oraz „inne czynności o charakterze seksualnym wobec drugiej osoby bez zgody tej osoby”. Natomiast, wedle art. 36 ust. 2 Konwencji, zgoda musi „być udzielona dobrowolnie” (must be given voluntarily) oraz „wskutek wolnej decyzji osoby” (as the result of the person’s free will). W oficjalnym raporcie wyjaśniającym (§193) wyraźnie stwierdza się, iż to na państwie spoczywa obowiązek „zapewnienia kryminalizacji obejmującej pojęcie dobrowolnie udzielonej zgody”, przy jednoczesnym podkreśleniu, że państwom - stronom „pozostawiona jest decyzja co do określonego sposobu sformułowania prawodawstwa oraz czynników, które uznają za przesądzające dla wykluczenia dobrowolnie udzielonej zgody”. Tak więc z treści komentowanego przepisu wynika wyraźny obowiązek penalizacji każdego niekonsensualnego aktu seksualnego, przy równoczesnym pozostawieniu państwom swobody co do określenia znamion, mających przesądzać, czy zgoda na obcowanie została wyrażona.

W omawianym kontekście należy odnieść się również do art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ustanawiającego zakaz tortur - w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka gwałt jest z reguły zaliczony do najgorszej kategorii maltretowania, czyli tortury. Z przedmiotowego przepisu, w oparciu o orzecznictwo ETPC, wynika także obowiązek ustanowienia odstraszających sankcji karnych za gwałt oraz zapewnienia efektywnego śledztwa w sprawie tego typu przestępstw - Trybunał nie wskazał jednak żadnych wytycznych co do sposobu sformułowania definicji przestępstwa zgwałcenia w krajowym prawie karnym.

Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

W uzasadnieniu projektu polskiej ustawy autorzy odwołują się również do wyroku ETPC M.C. v. Bułgaria stwierdzając, że „przyjęcie przez Polskę międzynarodowych standardów ochrony praw ofiar przemocy seksualnej wymaga redefinicji przestępstwa zgwałcenia i oparcia jej na koncepcji zgody, a nie potwierdzenia oporu” (s.5). Tymczasem to orzeczenie w żadnym wypadku nie zobowiązuje państw do redefinicji przestępstwa zgwałcenia w oparciu o samo znamię braku zgody. Sprawa dotyczyła 15-letniej dziewczyny, która miała zostać zgwałcona przez dwóch kolegów – przez jednego z nich w drodze powrotnej z imprezy oraz przez drugiego następnego dnia, w domu krewnych trzeciego kolegi. Obaj przyznali się do odbycia z nią stosunku, ale twierdzili, że był on konsensualny. Prokuratura umorzyła śledztwo z uwagi na brak dowodów przestępstwa, powołując się na brak fizycznych śladów stawiania przez dziewczynę oporu oraz zeznania świadków, którzy po zdarzeniu widzieli dziewczynę w towarzystwie podejrzanych i w dobrym humorze. Przyczyną stwierdzenia przez ETPC naruszenia art. 3 EKPC przez Bułgarię nie była niewłaściwa definicja legalna zgwałcenia, lecz nierzetelna analiza materiału dowodowego (wskutek której prokuratura pochopnie przyjęła wersję zdarzeń podejrzanych) oraz niewłaściwa interpretacja przepisów.

Tak więc prezentowanie tezy, zgodnie z którą wspomniany wyrok ETPC implikuje twierdzenie, że „brak zgody stanowi podstawowy element decydujący o zgwałceniu i wykorzystaniu seksualnym” jest manipulacją i przeinacza okoliczności oraz istotę tego orzeczenia. Odnosi się ono bowiem do konieczności skrupulatnej analizy materiału dowodowego w sprawach dotyczących zgwałcenia.

Przytaczane umowy międzynarodowe, jak i orzecznictwo ETPC, wymagają efektywnego ścigania przestępstwa zgwałcenia, uznawanego za formę tortury, natomiast nie wymagają wyraźnego wpisania do Kodeksu karnego znamienia braku zgody. Ich istotą jest bowiem nakaz, aby przepisy prawa krajowego penalizowały wszystkie niekonsensualne stosunki seksualne, natomiast sam sposób ich sformułowania pozostawiony jest państwom członkowskim Rady Europy. Natomiast aktualna (jeszcze stosowana) definicja legalna zgwałcenia, zawarta w art. 197 §1 i art. 198 Kodeksu karnego, realizuje zobowiązania międzynarodowe wynikające z Konwencji stambulskiej oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Przestępstwa wymierzone w wolność seksualną to szczególnie odrażająca i okrutna kategoria czynów zabronionych, która musi spotkać się ze zdecydowaną reakcją organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Ochrona ofiar, jak i skuteczne karanie sprawców, powinny jednak odbywać się z poszanowaniem podstawowych zasad państwa prawa, w tym z zasadą domniemania niewinności.

Patryk Ignaszczak - Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris