Odkrycie, że brat Bartosza, Marcin Kopania, pełni funkcję prezesa warszawskiej spółki Miejskie Przedsiębiorstwo Realizacji Inwestycji sp. z o.o., która była krytykowana za działania związane z wyprzedażą terenów zielonych pod deweloperkę, budzi dalsze pytania dotyczące przejrzystości działań spółki oraz powiązań z władzami miasta.

Spółka MPRI, powstała w 2015 r. z połączenia innych firm, w tym Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Ogrodniczych, została oskarżona o nieprawidłowości związane z działalnością deweloperską na terenach miejskich. Krytycy zarzucali miastu sprzedaż gruntów parkowych oraz patologiczny stosunek do branży deweloperskiej.

W kontekście kontrowersji wokół braci Kopania warto również wspomnieć o Mariuszu Kozaku-Zagozdzie, znanym jako twórca hejterskiego Soku z Buraka, który również miał powiązania z miejskimi spółkami, zarabiając publiczne pieniądze. Jego zatrudnienie w TBS Południe oraz wcześniejsze angaże w strukturach PO i warszawskiego ratusza budzą wątpliwości co do polityki kadrowej Platformy Obywatelskiej.

Cała sytuacja rzuca światło na praktyki personalne partii politycznych w obszarze publicznych spółek oraz podkreśla potrzebę większej przejrzystości i odpowiedzialności polityków za swoje działania.