Wnioskodawcy wskazywali m.in. na śledztwo dot. nieprawidłowości przy zakupach szczepionek przeciw COVID-19, zarzuty dot. Funduszu Odbudowy czy oskarżenia o ingerencję w wybory prezydenckie w Rumunii. Kontrowersje te jednak nie przekonały większości PE do odwołania niemieckiej polityk ze stanowiska. Rezultat głosowania skomentował w mediach społecznościowych europoseł PiS Patryk Jaki.

- „Polscy europosłowie obronili Ursulę Von Leyen i jej program:

- nielegalnej migracji

- zaostrzenia Zielonego Ładu (90% redukcji CO2)

- umowy Mercosour

- zakazu sprzedaży samochodów spalinowych (od 2035 r.)”

- napisał wiceprezes PiS.

Eurodeputowany zauważył jednak, że przewodnicząca KE otrzymała mniej głosów poparcia niż jeszcze rok temu.

- „Układ niszczący się broni, ale jest coraz słabszy”

- stwierdził.

Do swojego wpisu Jaki dołączył grafikę, na której wymieniono polskich europosłów, którzy poparli Ursulę von der Leyen.

- „Rodacy muszą wiedzieć – nie w gadaniu, ale w głosowaniu kto popiera tą szaloną politykę”

- wskazał.