W komunikacie DO RSZ zapewniono, że lot rosyjskiego śmigłowca był obserwowano zarówno przez wojskowe systemy radiolokacyjne Sił Zbrojnych RP, jak i przez systemy cywilne Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

- „Siły i środki dyżurne obrony powietrznej pozostawały w ciągłej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej. Charakter incydentu wskazuje na to, że Rosja testuje gotowość naszych systemów obrony powietrznej”

- napisano.