Zbigniew Ziobro otworzył dzisiejszy tweet-up Suwerennej Polski. W czasie swojego wystąpienia ogłosił inicjatywę, która ma chronić wolność debaty i dyskusji publicznej.

- „Postanowiliśmy wyjść z inicjatywą likwidacji przepisów kodeksu karnego zakładających ściganie i karanie osób, które w ramach ferworu czasami sporu polemicznego, politycznego związanego z dyskusjami, które toczymy w debacie publicznej, które państwo toczą bądź relacjonują, kończą się później w sądach karnych”

- powiedział.

Chodzi o likwidację art. 212, o co – jak podkreślił minister – wielokrotnie apelowały środowiska dziennikarskie.

- „To jest dobry czas, żeby wyjść na przeciw tym postulatom. (...) Newsem dzisiejszego spotkania jest projekt ustawy, który będziemy przedkładać na najbliższym posiedzeniu komisji kodyfikacyjnej – likwidacji przepisów kodeksu karnego mówiących o ściganiu pomówienia. Uważamy, że droga cywilna wystarczy, aby gwarantować odpowiedzialność za słowo”

- oświadczył szef resortu sprawiedliwości.

Art. 212 głosi, że „kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”. Dopuszczenie się tego czynu za pomocą środków masowego komunikowania jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Przestępstwo to jest ścigane z oskarżenia prywatnego.