Szef MSZ Radosław Sikorski wygłosił dziś exposé, w którym odniósł się m.in. do projektu centralizacji Unii Europejskiej. Wyraził gotowość do „kompromisu” ws. zmian traktatowych i mówił o rozmowach na temat zniesienia zasady jednomyślności. Zabierając głos w dyskusji po przemówieniu ministra spraw zagranicznych, wiceszef Polski 2050 mówił z kolei o konieczności rozpoczęcia przez Polskę drogi w kierunku strefy euro. Parlamentarzysta przekonywał, że przyjęcie europejskiej waluty będzie korzystne dla polskiego bezpieczeństwa.

Do kwestii rezygnacji z własnej waluty w czasie konferencji PiS poświęconej planowanym zmianom unijnych traktatów odniósł się poseł Zbigniew Kuźmiuk.

- „O ile w obecnie obowiązujących traktatach sprawa przyjmowania waluty zależy od decyzji kraju członkowskiego i Polska w negocjacjach zobowiązała się do jej przyjęcia, ale czas, kiedy to zrobi, zależy tylko i wyłącznie od naszego kraju. To w tym zmienionym traktacie mamy zapis sformułowany w ten sposób, że kraj należący do UE musi posługiwać się walutą euro”

- przypomniał.

Oznaczałoby to, że Polska natychmiast musiałaby przyjąć euro. Tymczasem, jak przypomniał poseł PiS, to dzięki złotemu mogliśmy ochronić się przed szokami związanymi z pandemią koronawirusa i wzrostem cen surowców po rosyjskiej napaści na Ukrainę.

- „Dzięki temu obroniliśmy wzrost polskiego PKB i polski rynek pracy. Z własną walutą także jesteśmy krajem o szybko rozwijającej się gospodarce, goniącej najbardziej rozwinięte kraje Europy Zachodniej”

- powiedział polityk.

Podkreślił, że „własna waluta chroni nas przed szokami zewnętrznymi”.

Zbigniew Kuźmiuk mówił również o przyjęciu przez Parlament Europejski kolejnych ograniczeń dot. transakcji bezgotówkowych, w myśl których nie mogą one przekraczać 10 tys. euro.

- „Uważamy, że gotówka jest częścią wolności każdego obywatela i będziemy starali się, aby w Polsce ten obrót gotówkowy był zachowany raz na zawsze”

- oświadczył.