„Myah [Knight] zawsze chciała być poślubiona w kaplicy swojej Alma mater, a więc zaskoczyłam ją pobłogosławieniem naszego małżeństwa!” – napisała 22 kwietnia na Instagramie Kelli Beard (przedstawiana w innych relacjach też jako Kelli Knight). Beard to pastorka Zjednoczonego Kościoła Metodystycznego, a Knight zajmuje się psychoterapią i na swoim profilu internetowym określa się jako „osoba QTBIPOC”.

„Czy chcecie dobrowolnie ponownie zobowiązać się do kochania się nawzajem jako święci małżonkowie [święte małżonki?] i do życia w pokoju i harmonii razem na zawsze?” – pyta w nagraniu wideo ks. Williams, gdy obie kobiety trzymają się za ręce. Kiedy panie odpowiadają „Tak”, kapłan, ubrany w albę i stułę, mówi: „Kochający Boże, wzmocnij i poświęć miłość, jaką Kelii i Myah darzą się nawzajem”. Choć nie widać na nagraniu, by panie założyły sobie nawzajem obrączki, duchowny dalej mówi: „Obrączki, które wymieniły, są oznaką wierności i zobowiązania. Niech nieustannie rozwijają się w Twojej łasce i błogosławieństwie”. Ksiądz błogosławi następnie znakiem krzyża parę lesbijek, które również wykonują znak krzyża.

Mainwaring, komentując wydarzenie, przypomina, że Kościół katolicki zawsze uczył, iż homoseksualizm jest grzechem ciężkim. A „ponadto przywołanie przez Williamsa Jezusa Chrystusa i Trójcy Świętej jest poważnym aktem bluźnierstwa, który nadużywa imienia Bożego dla poparcia sodomii, grzechu, który woła o pomstę do nieba. Niewłaściwe wykorzystanie przez niego kościoła i przedmiotów sakralnych dla skandalicznego błogosławieństwa homoseksualnego jest świętokradztwem”.

Tymczasem ks. Williams, komentując wydarzenie dla „OSV News”, oświadczył, że po przeczytaniu Fiducia supplicans rozumie ten tekst następująco: „ojciec święty powiedział, iż pary tej samej płci mogą być błogosławione, jeśli nie odzwierciedla to sytuacji małżeństwa (...), jeśli jest jasne, że nie jest to małżeństwo”. Jednak jego postępowanie w opublikowanym nagraniu, jak zauważył publicysta „Life Site News”, zdaje się świadczyć coś przeciwnego. Na dodatek kapłan nazwał obie kobiety „małżonkami”.

„To nie było tylko błogosławieństwo. To było przewodniczenie wzajemnemu ślubowaniu sobie sodomickiej wierności” – stwierdził Michael Hichborn z Lepanto Institute. Z kolei John Grabowski, profesor teologii moralnej z Katolickiego Uniwersytetu Ameryki, określił wydarzenie „quasi ceremonią ślubną”. Po obejrzeniu nagrania i zdjęć dodał też, że „nie wygląda na to, by było to zgodne z Fiducia supplicans, a poza tym „wydaje się kategorycznie przeczyć literze i duchowi dokumentu” Dykasterii Nauki Wiary.