W jego ocenie rozmieszczenie takiej broni na terytorium Polski zwiększy możliwości odstraszania przez cały Sojusz.

„Ostatnio miały oczywiście miejsce wydarzenia, które zwiększyły obecność siły militarnej w naszym regionie, w szczególności rozmieszczenie taktycznej broni nuklearnej. Niestety, taka jest dzisiaj rzeczywistość, zarówno w obwodzie kaliningradzkim, jak i – o tyle o ile wiemy – na terytorium Białorusi” – powiedział prezydent Litwy, którego słowa cytuje agencja Unian.

„ To ten sam element systemu, który powinien odgrywać naprawdę znaczącą rolę odstraszającą i wywierać presję” – dodał. W jego ocenie nie można ponadto mówić, aby rozmieszczenie w Polsce broni nuklearnej stanowiło podżeganie do wojny, co podnosi strona rosyjska.

Ponadto Nausedę zdziwiła żywiołowa reakcja na słowa prezydenta Dudy na temat rozmieszczenia takiej broni na terytorium Polski. Temat ten miał być bowiem wielokrotnie poruszany także wcześniej.

„Nie tylko rozmawialiśmy o tym aspekcie, ale także podzieliliśmy się przemyśleniami na temat możliwych konsekwencji. W każdym razie młyn rosyjskiej propagandy kręci się i to naturalne, że w takich przypadkach zawsze pojawiają się zagrożenia z ich strony. Ale groźby tylko pokazują że ten pomysł rzeczywiście jest istotny, odstrasza i w naturalny sposób budzi niepokój kremlowskich polityków” – powiedział Nauseda.