Wczoraj rano rozpoczęły się prawybory w Koalicji Obywatelskiej, w których wystartowali Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski. Członkowie Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska i Zielonych, za pośrednictwem zabezpieczonej wiadomości SMS mogli wskazać, który z dwóch polityków powinien ich zdaniem reprezentować KO w wyborach prezydenckich. Wirtualna Polska donosi jednak, że głosować mogli nie tylko członkowie KO.
- „Część byłych członków KO, zwłaszcza Platformy, dostało SMS-y z możliwością głosowania. Nie znamy skali tego błędu, ale to może wypaczyć wyniki głosowania”
- mówi źródło portalu.
Zasiadający w komisji nadzorującej prawybory Sławomir Potapowicz zapewnia, że wpadka nie wpłynie na rezultat prawyborów. To jednak potężna kompromitacja, tym bardziej, że już wcześniej do sieci trafił numer, z którego politycy otrzymywali wiadomość umożliwiająca udział w głosowaniu.