Z 250-stronicowego raportu wynika, że katolicyzm jest w dalszym ciągu głównym celem ataków. W 2023 r. miał miejsce „tragiczny atak na wolność religijną, który nie miał precedensu w Hiszpanii w ostatnich dziesięcioleciach”, czytamy w sprawozdaniu. Chodzi o zabójstwo zakrystianina, Diego Valencji, przez dżihadystę w miejscowości Algeciras. W wyniku ataku ranny został również kapłan. María García, dyrektor Obserwatorium Wolności Religijnej, wyraziła ubolewanie, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie podjęło żadnych kroków w celu zwalczania przestępstw z nienawiści do religii. Przypomniała, że tydzień temu miał miejsce atak na klasztor w Gilet koło Walencji, w którym zginął jeden zakonnik, a kilku zostało rannych. Jest to „kolejny przykład” ataku na wolność religijną, podkreśliła María García.
Najwięcej ataków na wolność religijną odnotowano w Andaluzji (26), Madrycie (22) i Katalonii (21). 64 przypadki dotyczą całego kraju. Jeśli chodzi o formacje polityczne, to na czele listy znajdują się socjaliści (PSOE) oraz skrajnie lewicowa partia Podemos. Chodzi m. in. o wypowiedzi przeciwko wolności religijnej w parlamencie, publikowanie wpisów na portalach społecznościowych czy malowanie graffiti w ośrodkach kultu. Do ataków na wolność religijną raport zalicza projekt ustawy Sumar, aby wyeliminować z kodeksu karnego przestępstwa przeciwko obrazie uczuć religijnych, negocjacje w sprawie opuszczenia Valle de los Caídos (Doliny Poległych) przez benedyktynów czy usunięcie z logo galerii Zbiorów Królewskich krzyża wieńczącego koronę, symbolu Dziedzictwa Narodowego.
„To, że partia rządząca najbardziej atakuje wolność religijną, jest oczywistym sygnałem, że chce ona ograniczyć prawa wierzących, zwłaszcza wyznawców większościowej religii, czyli katolicyzmu” - podkreśliła María García.