„Na czym ta zmiana będzie polegała?” – mówił pytany na sejmowym korytarzu przez dziennikarzy o zmianę władzy Jarosław Kaczyński.
„Z zapowiedzi wynika, że będzie to koniec demokracji” – podkreślił były szef polskiego rządu z lat 2006-07.
Oceniając nieudzielenie przez Sejm wotum zaufania rządowi Mateuszowi Morawieckiemu, Kaczyński zdiagnozował, że „kampania przeciwko PiS przekonała znaczną część społeczeństwa, że rzeczywistość urojona jest rzeczywistością”.
„Polska moich marzeń to jest Polska bez polityków, którzy będą działali na rzecz obcych państw” – powiedział były wicepremier RP.
Pytany przez jednego z dziennikarzy, czy pogratuluje Donaldowi Tuskowi, jeśli ten zostanie premierem i uzyska wotum zaufania w Sejmie odpowiedział: „Chyba pan żartuje”.
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS w opozycji będzie „twarde, ale nie będzie totalne”.